niedziela, 6 listopada 2011

WYSTAWA BASI TRZYBULSKIEJ

No i byłam. Zobaczyłam, podziwiałam i zazdrościłam w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zawitała Basia spod Wrocławia w nasze gdańskie progi i pokazała swoje zachwycające prace. 
Niżej zamieszczam zdjęcia, które zrobiłam dzięki uprzejmości artystki, a tymczasem kilka słów, choć nie wiem czy jestem godna komentarza, ale pokuszę się o to.
Prace bardzo malarskie, praktycznie na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że w większości  to namalowane obrazy, właściwie są to obrazy tyle, że ceramiczne. Jak sama Basia powiedziała zainspirowane tym co ją otacza, w jakim miejscu żyje, mieszka, czyli staw, pola, łąki, zieleń, wieś, przyroda. Na wystawie oprócz prac wyświetlane były slajdy przedstawiające właśnie miejsca, które otaczają ją na co dzień, inspirują i są jej naturalnym środowiskiem do życia i pracy.
Artystka głównie wykorzystuje angoby do malowania ceramiki, które sama sporządza. Dominują różne odcienie zieleni, błękitu, granatu, brązów. Wykorzystuje kolory, które są kolorami przyrody. Jak wskazuje sama nazwa wystawy "Zrób sobie staw" w pracach widać wiele odwołań do motywu stawu. Prace są bardzo spójne w tematyce. Duże formaty, duże gabaryty, które lubię. Obrazy złożone z dużych kafli. Była również biżuteria, ale serce skradły mi kafelki wyeksponowane w piękny sposób na środku galerii.
Reasumując, taką ceramikę lubię! Ceramikę, którą widzę w bardzo nowoczesnym wnętrzu. 
Gratulacje Basiu!
Dziękujemy za odwiedziny!

A tutaj przypominam linki do strony i bloga Basi Trzybulskiej:
http://www.trzybulska.netgaleria.pl/

P.S. Plastusiu miło było Cię poznać! :) Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy przy okazji jakichś ceramicznych akcji! Pozdrawiam!
A tu dla zainteresowanych blog Plastusi, na którym znajdziecie wiele inspiracji:
http://plastusia.blogspot.com/

A tu zdjęcia prac Basi Trzybulskiej z wystawy w Delikatesach Sztuki w Gdańsku:




















5 komentarzy:

  1. Witam serdecznie!Przepiękna wystawa-jest co podziwiać,zwłaszcza oglądając takie cudne zdjęcia!Ja podziwiam Twoje kafle-są przepiękne po prostu i nie mogę się doczekać dalszego ciągu i końcowego efektu:)))Na pewno będę do Ciebie zaglądała bardzo często:)))A Plastusia jest przefajna i bardzo się cieszę,że ją poznałam:)))Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. serdecznie pozdrawiam już z domu ,i bardzo dziękuję za odwiedziny na wernisażu, było mi miło Ciebie poznać , na pewno zawitam znów do Gdańska i Delikatesów :}

    OdpowiedzUsuń
  3. do Gdańska ode mnie daleko, ale prace na prawdę bardzo pomysłowe i oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewelina, dzięki za miłe słowa. Twoje zdjęcia z wystawy są świetne, ja się nie popisałam :).
    Ja też mam nadzieję na następne spotkania, może przy glinie w ręku :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tam Plastusiu z tymi zdjęciami :). Jestem jak najbardziej za spotkaniem w glinianej atmosferze.

    Agrafka Baśkę Trzybulską można również zobaczyć niedaleko Wrocławia, więc jeśli masz bliżej to polecam! info na jej blogu i stronie.

    Basia, zawsze zapraszamy do Gdańska.

    OdpowiedzUsuń